niedziela, 15 marca 2015

Ulubieńcy lutego ❤

Post dedykuję Agnieszce, 
 która pokazała mi najważniejsze 
wartości w moim życiu i nauczyła 
mnie, że nie warto się poddawać. 




Witaj czytelniku :)
Po nie długiej przerwie powracam w wielkim stylu z bardzo spóźnionym postem, a mianowicie - Ulubieńcy miesiąca :) Tym razem padło na Luty,  więc wyciągajcie kocyki, szykujcie kakao i zaczynamy :)

Kosmetyczni ulubieńcy:
Zacznijmy od mojego nowego nabytku czyli peelingu.  To mój pierwszy własny peeling i kiedyś byłam ich wielką przeciwniczką,  lecz szukając jakiegoś dobrego kremu do skóry natknęłam się właśnie na niego.  Jestem naprawdę zadowolona z efektu. Peeling jak widać na zdjęciu jest morelowy przeznaczony do skóry trądzikowej i tłustej.  Jak dla mnie to był bardzo udany zakup :) 

Kolejnym ulubieńcem stał się szampon a mianowicie Timotei with Jericho Rose (róża z Jerycha). Jestem na etapie szukania odpowiedniego szamponu do moich przetłuszczających się włosów,  a szampan Timotei okazał się strzałem w dziesiątkę.  Włosy są miękkie i pełne blasku.  Do tego pięknie pachną,  a szampon pięknie pachnie.  Polecam wszystkim, bo seria obejmuje szampony też do innych rodzajów włosów :)


Czas na mój żel pod prysznic z ziaji.  Pewnie niektórzy mogli się zdziwić,  że na obrazku jest mydło, ale gdy kupiłam je nie zauważyłam,  że jest to mydło.  Mimo wszystko naprawdę byłam zdziwiona efektem.  Skóra stała się delikatna i miła w dotyku.  Dużo nie trzeba było,  by mydełko z jedwabiem stało się ulubieńcem ;)


Czas na błyszczyk z Avonu "Color trend". Dostałam go niedawno od cioci.  Nie widać go bardzo na ustach, więc można go śmiało nałożyć i iść do szkoły.   Polecam wszystkim ;)

Książki:

Książkowym ulubieńcem jest "Gwiazd naszych wina" Johna Greena.  Książka jest absolutnym hitem wśród nastoletnich dziewczyn i nie tylko :) Gdy po raz pierwszy przeczytałam tą lekturę zakochałam się w historii głównych bohaterów - Hansel i Augustusa.  Książka wzrusza do łez i jest naprawdę piękna. Zachęcam do przeczytania,  a osoby które nie lubią czytać mogą śmiało obejrzeć film :)


Jedzenie/napoje :

Moim "jedzeniowym" ulubieńcem jest kawa - cappuccino. Bardzo lubię kawy bezkofeinowe,  a kofeina w kawie nie jest mi potrzebna ;) Coś ciepłego w te ostatnie "zimowe" dni dobrze zrobi każdemu wielbicielowi kawy.  Największą zaletą jest to, że taką kawę można pić również wieczorem .

~~

To na tyle. Przepraszam, że tak mało ulubieńców,  ale większość ulubieńców kupiłam już w Marcu,  a nie chciałam "kłamać". Więc do zobaczenia w następnym poście :)

6 komentarzy:

  1. Też uwielbiam Cappuccino<3. Fajni ulubieńcy!
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetni ulubieńcy :) szampon używałam i super się sprawdzał, a gwiazd naszych wina czytałam :)
    Bardzo fajny blog, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny post niestety żadnych z tych produktów nie przetestowałam ani książki nie czytałam.
    Świetny blog widać,że piszesz go z pasją!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również uwielbiam cappuccino <3 Szampon testowałam na moich włosach lecz niestety się nie sprawdził :/ A co do książki świetna jest czytałam ją już kilka razy.

    Zapraszam do mnie:

    http://m-artyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wpis ;) testowalysmy pare z tych produktów.
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój blog jest coraz lepszy,mam nadzieję,że pamiętasz jak kiedyś proponowałaś mi współpracę :D

    OdpowiedzUsuń